Józef Tischner: myśliciel, który uczył nas rozumieć drugiego człowieka

by Jan Roman
65 views
Decyzją Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, jednym z patronów 2025 roku został ksiądz profesor Józef Tischner. To piękne i zasłużone wyróżnienie dla postaci, której myśl i dziedzictwo pozostają żywe oraz niezwykle aktualne. 28 czerwca przypada 25. rocznica jego śmierci. To okazja, by przypomnieć sobie, kim był ten wybitny filozof, duchowny i intelektualista, oraz dlaczego jego refleksje o wolności, cierpieniu, godności i spotkaniu z drugim człowiekiem wciąż rezonują z wielką siłą.

wystawa tischnerowska(fot. Tomasz Paczos, Kancelaria Senatu)

Józef Tischner (1931-2000) był postacią o wielu obliczach. Filozof, profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, kapelan Związku Podhalan, a przede wszystkim – człowiek o niezwykłej wrażliwości i przenikliwości. Urodzony w Starym Sączu, całe życie związany był z Tatrami i Podhalem, co wyraźnie odcisnęło piętno na jego myśli. Język ks. Tischnera, pełen góralskiej gwary, humoru i barwnych anegdot, sprawiał, że trudne filozoficzne koncepcje stawały się przystępne i bliskie każdemu.

Filozof dialogu i spotkania

fot. wikipedia. org

Józef Tischner to przede wszystkim filozof dialogu. Jego twórczość skupiała się na relacji międzyludzkiej, na „spotkaniu” jako fundamentalnym doświadczeniu ludzkiej egzystencji. Wychodząc od fenomenologii Edmunda Husserla i myśli Emmanuela Lévinasa, rozwijał koncepcję „filozofii dramy”, w której kluczowe jest nie tyle jednostkowe „ja”, co relacja z „ty”. To w spojrzeniu na drugiego człowieka, w jego twarzy, odkrywamy nieskończoną odpowiedzialność i wezwanie do troski. „Inny” jawi się nie jako zagrożenie, ale jako dar, jako źródło objawienia. W czasach narastających podziałów i coraz większego indywidualizmu, tischnerowska myśl o konieczności wyjścia naprzeciw drugiemu, o sztuce słuchania i wzajemnego zrozumienia, jest balsamem dla współczesnego świata.

Myśliciel wolności i sumienia

Dla Tischnera wolność nie była jedynie brakiem ograniczeń. To raczej „wolność do”, zdolność do wyboru dobra, do podjęcia odpowiedzialności za siebie i za innych. Był niestrudzonym obrońcą ludzkiej godności, sprzeciwiającym się wszelkim formom totalitaryzmu i uprzedmiotowienia człowieka. Jego słynne eseje z okresu PRL-u, zebrane w tomie „Myślenie według wartości”, były odważnym sprzeciwem wobec marksistowskiej ideologii i próbą obrony podmiotowości człowieka w obliczu opresyjnego systemu. Tischner przypominał, że prawdziwa wolność ma swoje korzenie w sumieniu – wewnętrznym kompasie, który wskazuje drogę ku prawdzie i dobru.

Kapelan Solidarności i góralski mędrzec

wystawa tischnerowska(fot. Tomasz Paczos, Kancelaria Senatu)

Tischner nie ograniczał się do akademickich rozważań. Był głęboko zaangażowany w życie społeczne i polityczne Polski. Jako kapelan „Solidarności”, towarzyszył robotnikom i inteligencji w ich walce o wolność i sprawiedliwość. Jego kazania, wygłaszane podczas pielgrzymek ludzi pracy, dodawały otuchy i nadziei w najtrudniejszych chwilach. Potrafił łączyć głęboką refleksję filozoficzną z prostotą języka, trafiając do serc i umysłów ludzi z różnych środowisk. Jego góralskie korzenie i poczucie humoru sprawiały, że był postacią bliską i lubianą, często określaną mianem „góralskiego mędrca”.

Humor i dystans jako narzędzia myślenia

fot. tischner.org.pl

Co wyróżniało Tischnera na tle innych filozofów? Z pewnością jego niezwykłe poczucie humoru i dystans do siebie i świata. Często posługiwał się anegdotą, dowcipem, góralską przypowiastką, by zilustrować skomplikowane idee. Ten lekki ton, połączony z głębią myśli, sprawiał, że jego wykłady i książki były niezwykle atrakcyjne. Tischner uczył nas, że filozofia nie musi być nudna i hermetyczna, że może być żywa, angażująca i pełna radości.

Dziedzictwo, które wciąż inspiruje

Dwadzieścia pięć lat po jego śmierci, myśl Józefa Tischnera wciąż jest źródłem inspiracji. Jego rozważania o sensie cierpienia, o potrzebie międzyludzkiego zaufania, o odpowiedzialności za słowo i o wartości pracy, pozostają niezmiennie aktualne. W dobie narastających kryzysów – społecznych, politycznych, a nawet egzystencjalnych – Tischner przypomina nam o fundamentalnych wartościach, o tym, co naprawdę ważne w życiu. Uczy nas patrzeć na świat oczami otwartymi na drugiego człowieka, z empatią i zrozumieniem.

wystawa tischnerowska(fot. Tomasz Paczos, Kancelaria Senatu)

Senacka uchwała, ustanawiająca Józefa Tischnera patronem roku 2025, to nie tylko hołd złożony wybitnemu Polakowi. To także zaproszenie do ponownego odkrycia jego myśli, do włączenia się w dialog, który zainicjował. To szansa, by w świecie pełnym hałasu i pośpiechu, zatrzymać się na chwilę i poszukać głębszego sensu w relacji z drugim człowiekiem. Warto w tym roku sięgnąć po którąś z jego książek, posłuchać archiwalnych nagrań, a może po prostu przypomnieć sobie jego słowa: „Pytam: co to jest człowiek? I słyszę odpowiedź: to jest ten, który mówi. Człowiek jest mową, która wychodzi ku innemu.”

Józef Tischner był nie tylko filozofem, który myślał, ale przede wszystkim był człowiekiem, który uczył nas rozumieć drugiego człowieka. Jego dziedzictwo to apel o empatię, o otwartość, o budowanie mostów zamiast murów. Czy potrafimy go usłyszeć w dzisiejszych czasach?

Andrzej Bystrycki